wtorek, 26 lutego 2013

Trylogia "Jeździec Miedziany" - Paullina Simons


Odbiegając trochę od tematu, sięgam po książki, które odmieniły moje życie i moje poglądy w 100%. Absolutnie nie przesadzam. Jest to genialna historia miłosna Rosjanki i Amerykanina, którzy spotykają się w trudnych czasach wojny w Leningradzie. 
Nie jest to niestety łatwa i lekka lektura, wesoły harlequin z banalnym happy endem. Nie czytamy jej na poprawę nastroju. Jest to ciężka, wzruszająca opowieść o życiu, prawdziwych ludzkich dramatach i śmierci. Wszystko przeżywa się z bohaterami. Z nimi płaczemy, śmiejemy się, boimy się, mamy nadzieję i tracimy ją. Obrazowe opisy, często drastyczne, przykra codzienność, ciągłe napięcie i zadziwiająca zgodność z historią nie pozwala czytać jej obojętnie. Chociaż wiemy, że najprawdopodobniej ta opowieść jest fikcją to mamy poczucie, że tak wyglądało tam wtedy życie. Daje nam to namiastkę tamtych przeżyć. Ta historia jest symbolem, pomnikiem, wspomnieniem wojny. 




"Jeździec Miedziany" - Paullina Simons, Wyd. Świat Książki; 2002r
"Tatiana i Aleksander" - Paullina Simons, Wyd. Świat Książki; 2004r
"Ogród Letni" - Paullina Simons, Wyd. Świat Książki; 2007r





"Jeździec Miedziany" to pierwsza część trylogii, która układa się w spójną całość. Młodziutka Rosjanka Tatiana i Amerykański żołnierz - Aleksander - ukrywający się pod fałszywym rosyjskim nazwiskiem spotykają się pierwszego dnia wojny w Leningradzie. Od tej chwili ich życie zmienia się diametralnie. Rodzące się miedzy nimi uczucie i zaczynająca się wojna sprawia, że muszą zmienić swoje podejście do życia. Miłość staje się dla nich jednocześnie wybawieniem i przekleństwem. Jest to opowieść o pięknej ale trudnej miłości i trudnych czasach.  Zaskakujące, intrygujące i wręcz nawet frustrujące zakończenie sprawia, że musimy sięgnąć po drugą część. 

"Tatiana i Aleksander"  - kontynuacja "Jeźdźca Miedzianego". Tatiana i Aleksander są rozdzieleni. Żeby nie psuć tym, którzy jeszcze nie czytali napiszę tylko ogólnie. Pojawia się dużo niepewności a zarazem nadziei, desperackie dążenie do szczęścia, dramatyczna walka o życie i balansowanie na granicy śmierci. Ta część przepełniona jest niesamowicie wzruszającymi momentami i dramatycznymi zwrotami akcji, które pozostają w pamięci na zawsze. Nie można porównywać tych dwóch powieści (I i II części). Tworzą całość i trzeba przeczytać pierwszą aby zrozumieć i odpowiednio przeżywać drugą. 

"Ogród letni"  to trzecia i ostatnia część trylogii. Być może niesłusznie, ale traktuję ją jako dodatek, którego przeczytanie nie jest konieczne. Jest to opis dalszych losów głównych bohaterów - Tatiany i Aleksandra, którzy próbują układać sobie życie w nowym świecie. Nie jest to niestety usłana różami sielanka. Po dramatycznych przeżyciach pojawiają się demony z przeszłości, niedopowiedzenia i pretensje. Poznajemy również nowych bohaterów i ich przygody. Ukazuje nam się trochę inny kąt widzenia wcześniejszych wydarzeń. 

Początkowo żałowałam, że sięgnęłam po tę książkę. Zmieniła ona trochę moje podejście do całości. Jednak w pewnym sensie jest to przysłowiowa kropka nad "i" - dokończenie historii. Najprawdopodobniej czegoś by brakowało bez tej części, ale nie jestem pewna czy takie podanie wszystkiego na tacy i zablokowanie pola do wyobraźni jest do końca dobre i konieczne. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz